Oddawanie krwi

Sandra

❤❤❤

Cześć! :D

Dzisiaj przychodzę do Was z dość ciekawym tematem, jakim jest oddawanie krwi. Sama oddaję ją regularnie, więc opowiem Wam jak to zazwyczaj u mnie wygląda :)

❤❤❤

Zdjęcie mojej rąsi :'D

Etapy:

          Na sam początek wypełniam ankietę, która ma na celu sprawdzenie mojego stanu zdrowia i zdolności do oddawania krwi. Ankiety tej nie widzi nikt oprócz lekarza, więc nie ma powodu obaw o to, że zobaczy to ktoś inny. 
Ankietę trzeba wypełniać zgodnie z prawdą. Zatajenie niektórych informacji, jak na przykład podanie innego dnia zakończenia okresu u kobiety, może znacznie zaszkodzić zdrowiu fizycznemu pani oddającej krew. Większość informacji, które podajemy w ankiecie zostają sprawdzane tak czy siak w laboratorium, więc po prostu kłamstwo tu nie ma sensu. Jeśli jakimś cudem w laboratorium nie wykryją nieprawidłowości, które istnieją rzeczywiście, to oddanie krwi zaszkodzi także biorcy krwi. A chyba nikt nie chce oddać krwi po to, by zabić lub zaszkodzić zdrowiu osobie przyjmującą naszą krew :)

          Po wypełnieniu ankiety udaję się do pomieszczenia, gdzie pobierana jest moja próbka krwi do badań. Pobieranie krwi odbywa się tam za pomocą małej igiełki, takiej jak u każdego lekarza. 

         Następnym punktem wycieczki jest gabinet lekarski. Lekarz przegląda moją ankietę oraz wyniki z laboratorium, waży mnie i prowadzi ze mną wywiad. Na tym etapie byłam już niestety dwa razy dyskwalifikowana tymczasowo. Pierwszy raz z powodu używania tej samej szczoteczki do mycia zębów, co mój partner - na pół roku. Drugi raz musiałam odczekać trzy miesiące po odstawieniu leków. 

          Po zatwierdzeniu przez lekarza naszej gotowości do oddania krwi kieruję się do poczekalni. Tam myję zagięcie łokciowe specjalnym środkiem oczyszczającym, piję kilka kubeczków wody z dystrybutora aby oddanie krwi przebiegło sprawniej i po oddaniu pielęgniarce dokumentów czekam na swoją kolej. 

          Wstaję, gdy pielęgniarka odczyta moje nazwisko. Ubieram specjalne ochraniacze na obuwie i wchodzę do pomieszczania, gdzie będę oddawała krew przez około dziesięć minut. Pielęgniarka odbiera ode mnie resztę dokumentów i wskazuje mi fotel, na który mam usiąść. Siadam i czekam na najgorszy moment - wbicie igły. 
Nienawidzę igieł i boję się krwi, więc musicie sobie wyobrazić jak ciężko mi tam wysiedzieć. Szczególnie gdy ta igła jest naprawdę sporych rozmiarów. Tylko raz byłam w stanie spojrzeć na igłę i woreczek swojej ciepłej krwi, który trzymałam w dłoni. Okropność. Zawsze na czas oddawania oglądam bajki w telewizorze, który znajduje się w sali.

          Po oddaniu krwi kieruję się do szatni, w której odbieram swoją nagrodę oraz zwolnienie lekarskie. Kilka czekolad, soczek i wafelek. To tylko kilka złoty, naprawdę niewiele. Prawdziwą nagrodą jest świadomość, że ta krew może do kogoś trafić i mu pomóc. 

❤❤❤

          Cały ten opisany proces trwa około 30 minut a ilość pobranej krwi to 450 ml. Zwolnienie lekarskie dostajemy z całego dnia. 
Pamiętam swój strach, kiedy szłam tam po raz pierwszy. Bałam się tak bardzo, że aż dostałam głupawki w poczekalni razem z kolegą. Ale było warto :)

❤❤❤

Plusy oddawania krwi:
  • dostajemy trochę słodkości i zwolnienie lekarskie,
  • mamy możliwość pomocy innym ludziom, 
  • przechodzimy przez darmowe badania i dostajemy wyniki morfologii krwi oraz informację, czy jesteśmy na coś chorzy, 
  • po wyrobieniu książeczki dawcy mamy kilka przywilejów, w tym darmowa komunikacja miejska,
  • darmowa informacja o naszej grupie krwi, 
  • po drugim oddaniu krwi otrzymujemy "krewkartę"
Minusy oddawania krwi:
  • możemy czuć się senni i osłabieni
          Więcej minusów znaleźć nie potrafię :).

❤❤❤

          Od siebie tylko dodam, że ważę 52 kilogramy a oddawanie krwi jest możliwe od 50 kilogramów wzwyż, więc po każdym oddaniu jestem osłabiona i śpię jak zabita przez kilkanaście godzin. Mi to osobiście nie przeszkadza, chociaż się wysypiam :D. Proszę się tym jednak nie sugerować, bo każdy organizm reaguje inaczej. 
Więcej informacji znajdziecie na przykład tutaj : https://krwiodawcy.org/ .
A jeśli coś pominęłam, albo jesteście czegoś ciekawi to zachęcam do pytania w komentarzach :D. 


Do przeczytania w następny wtorek! 
Sandra

Podobny obraz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie biedaka nie Polaka

Szkoła mundurowa

Nagrywanie jest trudne